Etykiety

12.29.2010

"Tektonika uczuć" Eric-Emmanuel Schmitt


"Richard i Diane są w sobie szaleńczo zakochani i wkrótce zamierzają się pobrać. Chociaż... może nie tak szaleńczo, jak się wydaje. A z tym ślubem to też nic pewnego... Tak naprawdę, to myślą o rozstaniu. Czego oni właściwie chcą?

Błyskotliwy dramat Schmitta, pełen ciągłego napięcia między dwojgiem bohaterów, to laboratoryjna analiza mechanizmów manipulacji. Wśród intryg i podchodów, aluzji i podtekstów Schmitt kolejny raz pokazuje, że najsilniejszych uczuć nie można od siebie odróżnić i wszyscy nosimy maski.

Bo miłość to nieustająca gra. "

Sztuka rozpisana na role. W rolach głównych mężczyzna i kobieta. Ona - kobieta sukcesu, niezależna, marudna, wybredna, mściwa. On - zakochany, wielokrotnie odtrącony. Pewnego dnia ona wyznaje, iż ich związek nie już sensu, uczucia gdzieś wyparowały i nie ma ochoty dalej brnąć w to na ślepo. Postanawia uknuć haniebny spisek, rzucając mu w ramiona piękną nieznajomą. I w tym momencie wchodzimy w świat manipulacji, niedopowiedzeń, intryg, bólu i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Kto kogo okłamuje? Kto najbardziej zostanie tutaj pokrzywdzony? Czy okrutna prawda wyjdzie na jaw?
Eric- Emmanuel Schmitt nawiązuje do ruchów tektonicznych ziemi. Bowiem wystarczy tylko jedna iskra, jedno tąpnięcie aby doszło do katastrofy. Podobnie jak w miłości. Jedno niewypowiedziane słowo, jeden gwałtowny impuls a świat zakochanych może odwrócić się do góry nogami.
Kolejna znakomita książka tego pisarza!

4 komentarze:

  1. Nie wiedzieć czemu, nie czytam tego pisarza. No, może gdzieś tam, kiedyś jedną książkę przeczytałam, ale to wszystko... Po Twojej recenzji widzę jednak, że powinnam dać mu szansę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja przyznaję się do winy ;) Nie czytałam książek Szmitta, ale mam zamiar po nowym roku nadrobić zaległości. Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam ją w zeszłym roku, w tym właśnie okresie, w pociągu do Warszawy :). Uśmiałam się, a ludzie na mnie trochę dziwnie patrzyli. Ta książka jest świetna. Każe się sporo zastanawiać nad konsekwencjami głupich pomysłów ;)).

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też do tej pory nie czytałam prawie nic tego autora. Jednakże jego książki nie są obszerne i czyta się je bardzo szybko.
    Alina masz rację, ja czasem też wybuchałam śmiechem.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...