Fiasko to krótka ale bogata w treść
książka, w której autor w przewrotny sposób pokazuje jak można
wprowadzić (lub nie wprowadzić) w swoje życie filozofię
starożytnych stoików. Fiasko jest też anty-poradnikiem, bo autor
doskonale drwi sobie z wszelkich pozycji na rynku księgarskim, które
mają pomóc współczesnemu człowiekowi w znalezieniu sensu życia.
Dzięki tej lekturze możemy być pewni, że nie będziemy ani
szczęśliwi, ani zadowoleni z siebie, za to konsekwentnie i
systematycznie zmarnujemy swoje życie - "stoczymy się z
klasą"! Tomasz Mazur uważa bowiem, że wielu ludzi trwoni
swoje życie, marnuje je dzień po dniu, ale robi to również źle.
Dlaczego więc nie wysilić się i nie zniszczyć go w sposób
doskonały? Kontynuując ten ironiczny ton autor daje czytelnikowi
receptę na nieudaną egzystencję, która składa się z kilkunastu
prostych zasad, jak np.: rozpamiętuj przeszłość, stawiaj sobie
zbyt duże wymagania, wiedź jałowe życie, myśl, że wszyscy cię
nie lubią i źle ci życzą itd. Proste, prawda?
Każda reguła jest opisana szerzej na
przykładzie wydarzeń z życia skończonego nieudacznika - Tony'ego
Kysto. Mając całościowy obraz tej postaci, która metodycznie
marnowała energię i czas w swoim życiu, nie czujemy do niej
sympatii, ani współczucia. Czyżbyśmy mieli coś wspólnego z
Tonym? Oby jak najmniej.
Książki Tomasza Mazura raczej próżno
szukać w księgarniach w działach z poradnikami. Jest to w końcu
mały filozoficzny traktat, o czym przekonają się wytrwali
czytelnicy. Warto dotrzeć do jego końca i pożyczyć sobie od
stoików pewną ideę, która pomoże spojrzeć na wszystkie fatalne
sytuacje z historii o Tonym od drugiej strony - jak wyglądałoby
jego życie, gdyby zachował się inaczej, wbrew zasadom nieudanej
egzystencji?
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Carta Blanca
Taki anty-poradnik może być niezłą alternatywą dla tych wszystkich pseudomądrych bredni, które niektórzy starają się nam wcisnąć :)
OdpowiedzUsuńbrzmi świetnie! :D
OdpowiedzUsuńJuż zamówiłam:)
OdpowiedzUsuńJuż zamówiłam:)
OdpowiedzUsuńMnie podoba się taka idea, którą wyczytałam z kart tej książki: jeśli chcesz być nieszczęśliwy, to nikt nie może cie zmusić do zmiany zdania, ale i ty nie możesz nikogo zmuszać by w dalszym ciągu brał odpowiedzialność za twoja egzystencję. Chyba, że jesteś dzieckiem lub niepełnosprawny umysłowo
OdpowiedzUsuń