Etykiety

6.10.2012

"Nasierowska Fotobiografia" Zofia Turowska


Pasja to zdecydowanie najpiękniejsze uczucie, jakie może odczuwać człowiek. Oczywiście wiele osób może się ze mną nie zgodzić, twierdząc, że miłość jest jeszcze piękniejsza. Przecież uczucie pasji na stałe połączone jest z miłością, to jakby 2 w 1. Nie można nie kochać swoich pasji, prawda? Jeszcze piękniej jest gdy rzeczona pasja towarzyszy nam od bardzo wczesnej młodości aż po śmierć i dziedziczona jest przez kolejne pokolenia. Bohaterka tej niezwykłej biografii - Zofia Nasierowska - jest doskonałym przykładem kobiety całkowicie zdominowanej przez swoje zainteresowanie jakim była fotografia.

Mała Zosia już od najmłodszych lat podpatrywała swojego ojca krzątającego się po słynnym i lubianym przez wszystkich, zakładzie fotograficznym. Biografia podaje, że w wieku 7 lat potrafiła zrobić na tyle dobre zdjęcie, że często zastępowała tatę w pracy. Wyobraziłam sobie zdziwienie klientów pozujących do fotografii małej dziewczynce, która przecież dopiero odrosła od ziemi. Autorka książki przytacza czytelnikowi historie związane z pasją Zofii. Jej olbrzymią wiedzę na temat różnego rodzaju klisz, modeli aparatów, czy tez wszechstronną wiedzę z zakresu fizyki, której prawa rządzą sztuką fotografii. Wszyscy wiedzieli, że przed Zofią  rozciąga się świetlana przyszłość i nie mylili się.

Po ukończeniu przez młodziutką Zofię łódzkiej filmówki, (Wydział Operatorski) na zdolną dziewczynę posypały się setki propozycji i szans, których nie wolno było zmarnować. Prestiżowe galerie zaczęły doceniać jej talent, a zaskoczona kobieta zaczęła bywać na najlepszych międzynarodowych wystawach, wzbudzając zachwyt i uznanie. Powołaniem Zofii był jednak portret. Tym samym stała się najbardziej znanym fotografem polskich sław, ludzi kultury i sztuki. Wielbicielami jej talentu była Irena Jarocka, Beata Tyszkiewicz, Kalina Jędrusik, Roman Polański czy Anna Jantar.

Książka to pięknie wydany, bogato ilustrowany zapis życia pani Zofii. Album wciąga od pierwszej strony i niesłychanie cieszy oko po sam koniec. Jest to jednak lektura na troszkę dłuższy czas - 430 stron. Czyta się ją jednak lekko, przyjemnie. Te cechy zostały dostrzeżone także przez jury konkursu Pióro Fredry 2009, które uhonorowało album jako najlepszą książkę roku. Polecam ją przede wszystkim osobom, które czerpią inspiracje i motywację czytając o życiu ludzi ogarniętych pasją, pracowitych i wytrwałych.  Będzie ona także doskonałym prezentem dla najbliższych osób.


Za lekturę dziękuję Wydawnictwu Marginesy

2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...