Etykiety

5.14.2012

"Europa" (1991)

Opis z filmwebu:

"Europa, pierwsze miesiące po II wojnie światowej. Młody Amerykanin przybywa do Niemiec, ojczyzny swych przodków, by pomóc ludziom skrzywdzonym przez wojnę. Zostaje konduktorem pociągów ekspresowych, kocha się w córce swego szefa. Ten jednak był związany z faszystami."

Doznajecie czasem olśnień robiąc porządki w starych rzeczach, zalegających w Waszych półkach? Wczoraj wycierając kurze z ogromnej (w większości czekającej na obejrzenie) kolekcji moich płyt DVD właśnie doświadczyłam takie uczucia. Lars Von Trier jest dla mnie mistrzem gatunku. Kocham jego filmy i zachwycam się nimi, kiedy tylko mam taka okazję. Jakie było moje zdziwienie kiedy odkryłam, że od kilku lat jestem posiadaczką jednego z pierwszych filmów w jego karierze "Europa". Nieomalże podskoczyłam do sufitu i natychmiast przysiadłam do oglądania (przy okazji obejrzałam kilka innych filmów, o czym z pewnością napiszę w kolejnych postach ;)).

Jak wszystkie filmy Larsa Von Triera "Europa" jest specyficzna.  Mimo, że ma już trochę lat, (efektów specjalnych na miarę niezapomnianej "Melancholii" tutaj nie odnajdziecie) to starzy wyjadacze bez problemu odnajdą lekko schizofreniczny klimat i typowe dla reżysera ujęcia i motywy.  To ten rodzaj kina, który albo się kocha albo nienawidzi. A przede wszystkim taki, który na długo pozostaje w pamięci i wraca w najmniej oczekiwanych momentach. Jest to zdecydowanie ten rodzaj kina, który porusza każdą cząstkę  wyobraźni i dotyka mojej wrażliwości na różne sposoby.


Dzisiaj w sklepie z płytami widziałam świetny box z jego najnowszymi filmami. Hmm jak to dobrze, że niedługo dzień dziecka :)


Zachęcam do obejrzenia trailera:





A niebawem recenzje filmów:


-"Iris" z Kate Winslet i Judi Dench. Biografia Iris Murdoch - pisarki i filozof. Już mogę Wam zdradzić, że genialna!
-"Rzeź" także z Kate Winslet. Najnowszy film Polańskiego. Oj uczta konesera :) Ubawiłam się do łez.
-"Persepolis" wstrząsająca animacja dla dorosłych. Zapis przeżyć dziecka a potem kobiety na tle rewolucji islamskiej. Arcydzieło!

6 komentarzy:

  1. No proszę... A ja choć von Triera kocham niesamowicie, przez "Europę" nie mogę przebrnąć. To jego jedyny film, który wyłączyłam w połowie, bo mnie znudził. Inne miałam ochotę wyłączać z innych przyczyn ;) Może kiedyś spróbuję z tą "Europą" jeszcze raz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przebrnęłam bez problemu:) Tak miałam z "Antychrystem", że musiałam obejrzeć po raz drugi, bo za pierwszym opadłam psychicznie z sił:)

      Usuń
  2. "Europa" to nie jest według mnie najlepszy film von Triera, ale chętnie odświeżę go sobie w pamięci, dzięki za przypomnienie o nim:) I czekam niecierpliwie na Twoją opinię o "Iris" - mnie ten film powalił.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam, że nie jest to najlepszy film Triera, ale bardzo mi się podobał. Recenzja "Iris" jeszcze w tym tygodniu. Mnie również film bardzo poruszył.

      Usuń
  3. Wuja polecał mi ten film, jednak nie miałam jeszcze sposobności go obejrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawie się zapowiada. Przyznam, że jeszcze nei widziałam. ;)
    Serdecznie zapraszam do mnie:
    http://zirtael-bibliomaniak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...