Etykiety

3.05.2012

„Kawa” Božidar Jezernik


To bez wątpienia jedna z najciekawszych książek o kawie dostępna na naszym rynku. Od innych wydawnictw o tej tematyce odróżnia się prostą, minimalistyczną szatą graficzną i niezwykle bogatą i wciągającą treścią. Autor wykonał nie lada trud by zbadać tak dogłębnie z pozoru zwykłą historię kawy. Sięga on do licznych źródeł, bardzo często arabskich, można więc powiedzieć, że przekazuje on wiadomości z pierwszej ręki. W krajach arabskich bowiem należy szukać kolebki czarnego naparu.

A wszystko zaczęło się, jak mówią legendy, od kóz, które po zjedzeniu pewnych czerwonych jagód były pobudzone i zachowywały się niespokojnie. Inny wariant podaje, że to pasterze pierwsi odkryli tajemnicze działanie jagód kawowca. Są to jedynie hipotezy, równie dobrze – jak pisze Jezernik – kozy w opowieści o kawie mogły wziąć się stąd, że ich (sic!) bobki są podobne do ziaren kawy.

Pomijając spowite mgłą tajemnicy i domysłów prapoczątki kawy, autor konstatuje, że tak dobrze znany dziś napój, ludzkość spożywa od końca piętnastego wieku. Kawę na początku pili wyłącznie Arabowie, zastępując nią zakazane Koranem wino. Poprawiała ona nastrój, pobudzała i odpędzała sen w czasie wieczornych modłów. Stopniowo zaczęła być doskonałym towarzyszem rozmów i dyskusji, którym z przyjemnością oddawali się mężczyźni. Aby łatwiej im było spotkać się razem i napić kawy zaczęły powstawać kawiarnie (wstęp do których mieli wyłącznie panowie). Kilka stuleci później kawy (pod wieloma różnymi postaciami) można napić się chyba w każdym zakątku świata, a obroty tym surowcem sięgają miliardów dolarów.

Droga do hegemonii kawy była jednak niełatwa i wyboista. Przeszkodami w jej rozpowszechnieniu były względy religijne, polityczne oraz medyczne. Niektórzy wierzyli mianowicie, że kawa powoduje trąd... Kawa w krajach muzułmańskich bywała zakazywana przez władze, kawiarnie zamykano lub niszczono, a w Prusach pracowali „węszyciele”, czyli policjanci, którzy mieli za zadanie wywąchiwać nielegalne palarnie kawy!

W książce Jezernika aż roi się od podobnych przykładów ciekawostek i absurdów związanych z kawą. Jest to prawdziwe kompendium wiedzy o historii „małej czarnej”, które czyta się miejscami jak dobrą powieść przygodową. Bogactwo faktów i odniesień kulturowych zachwyca. Polecam tę książkę jako miłośniczka kawy i jednocześnie ostrzegam: czytanie o kawie zwiększa jej spożycie!

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Czarne

3 komentarze:

  1. Kawy nie lubię, ale książkę poszukam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja kawę lubię :) Kiedyś piłam więcej, ostatnio mniej, bo zabawiłam się w wybielanie zębów :D W każdym razie książką mnie naprawdę zaciekawiłaś :)!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...