"...najwyższy czas przystrzyc wąsy, a potem nałożyć pomadę."
Kto nie zna Herkulesa Poirot? Ja znam i uwielbiam, oj uwielbiam. Uroczy uśmiech, charakterystyczny podkręcony wąs i bystry umysł. Pedant, modniś i osoba bardzo wrażliwa na sztukę i kulturę. To właśnie Poirot w całej krasie. On, jak nikt, potrafi wykryć sprawcę i to w zupełnie zdumiewający sposób. Wczuwa się w każdą powierzoną mu sprawę i węszy, obserwuje i lekko się uśmiecha. Nie sposób nie uśmiechać się razem z nim.
Książka "Wczesne sprawy Poirota" to niezwykły zbiór, krótkich acz intrygujących zbrodni, których finał za każdym razem okazuje się zaskakujący. Detektyw ma jedną zasadę. Nie ujawnia swoich podejrzeń, kiedy nie ma 100% pewności, co do mordercy. Zbiera wtedy wszystkich podejrzanych i niczym w teatrze przedstawia swój spektakl. Nigdy się nie myli. Oj nie, nie on!
Zachęcam także do oglądania filmów poświęconych przygodom Herkulesa Poirot. Trzymają w napięciu, aż do samego końca.
Polecam!
Za egzemplarz dziękuję Grupie Wydawniczej Publicat.
'Dwanascie prac Herculesa' tez jest swietne :)ja uwielbiam Christie :)uwielbiam!!
OdpowiedzUsuńJa muszę wrócić do Christie. Przeczytać raz jeszcze jej kryminały :-)
OdpowiedzUsuńJa też dawno już nie czytałam książek Christie, więc trzeba nadrobić czytelnicze zaległości z ta autorką.
OdpowiedzUsuńUwielbiam!
OdpowiedzUsuńMnie do Poirota nie trzeba zachęcać :D To mój ulubiony detektyw, chyba niedługo zacznę sobie przypominać powieści z nim :) Oczywiście filmy też bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem odcinki ze słynnych Poirot wyszył na DVD w formie boxów:) Zaczaję się na nie.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńniedopisanie, a jakie odcinki oglądałaś?
OdpowiedzUsuń