Etykiety

5.03.2011

"The Kid" (1921)

"Włóczęga znajduje podrzucone niemowlę, którego na próżno stara się pozbyć. Pięć lat później stanowią jedno serce i jedną duszę - chłopiec przejął aż do najdrobniejszego szczegółu nawyki swego opiekuna. Jeden kryje drugiego. Ale szczęście nie trwa długo, ponieważ matka, która tymczasem stała się sławną aktorką, chce odebrać dziecko. Charles próbuje pocieszać się marzeniem, ale rzeczywistość staje się nieomal piękniejsza od marzeń: matka przyjeżdża po dziecko i.. ojca, który przecież należy do szczęśliwej rodziny. "

Mam ogromny sentym
ent do starego kina, a niemego to już w szczególności. Wzruszająca historia włóczęgi, spotykającego na swej drodze porzucone maleństwo. Mężczyzna w spartańskich warunkach stara się zapewnić chłopcu bezpieczeństwo i opiekę. Między dwojgiem zawiązuje się nić miłości, przywiązania i przyjaźni.

Sielanka zostaje w końcu przerwana. Co czeka brzdąca i jego przybranego tatę? Zobaczcie sami:)

Wielki plus na pewno należy się Chaplinowi nie tylko za scenariusz, reżyserię, doskonałą grę ale także za wspaniałą muzykę. Nie bez kozery nazywany jest legendą kina niemego.

Film bawi i wzrusza. Mamy okazję przenieść się w zupełnie inny świat, trochę bajkowy, trochę sielankowy ale nie pozbawiony problemów i emocji.

Zachęcam gorąco;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...