Etykiety

7.13.2010

"Dwoje na drodze" 1967




"Joanna (Audrey Hepburn) i Mark (Albert Finney) udają się eleganckim mercedesem na wakacje do Francji. Tuż przed wjazdem na prom Mark nerwowo szuka paszportu. Joanna wspomina podobne zdarzenie sprzed lat. Napływają inne wspomnienia z dwunastu lat ich małżeństwa: poznanie na autostopie, pierwsza podróż po Francji zdezelowanym mg, urlop z koszmarnymi znajomymi. Coraz lepsze samochody, coraz bardziej luksusowe wakacje i coraz częstsze kłótnie i nieporozumienia.."

Kolejny wspaniały film z moją ulubioną aktorką! Różni się jednak od pozostałych z jej udziałem. Opowiada historię zwykłego, przeciętego małżeństwa, które znalazło się na życiowym zakręcie. Para przeżywa kryzys i nic nie zapowiada zmiany sytuacji. . Fabuła toczy się na zasadzie retrospekcji w wielu miejscach i różnym czasie. W filmie ukazane są podróże pary, od czasów młodości do czasu kryzysu. Dowiadujemy się w jakim okolicznościach para się poznała, obserwujemy ich beztroskie zaloty...jednakże czas zmienia wszystko. W ich życie wdziera się rutyna, romanse i para zaczyna zachowywać się jak stare, znudzone sobą małżeństwo. Całość stanowi całkiem ciekawy obraz, przez który można trochę zwątpić w instytucje małżeństwa. Oczywiście rola Audrey wspaniała! I do tego jej kreacje, stroje i typowe dla niej lekkość gry.


ps: chciałam Was z góry przeprosić za to, że nie odwiedzam Waszych blogów, ale sami wiecie, jeszcze tylko tydzień i będzie po płaczu:)! Póki co męczę się okrutnie z "Panią Dalloway" - jest to chyba jedna z najnudniejszych książek, czytanych przeze mnie. I wiecie co? Zrobiłam zamówienie w "Znaku" i załapałam się na "Brak wiadomości od Gurba" z autografem Mendozy!! Cieszę się jak małe dziecko. Tymczasem wracam do książek i artykułów:) Buziaki:D

3 komentarze:

  1. Ach, widzę że mamy tę samą ulubioną aktorkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ulubiona aktorka, a dzisiaj jeszcze ten miły film.
    Zgodzę się, że inna rola Audrey, jednak równie przyjemna.
    (tak właśnie czytam, że Audrey miała 38 lat, gdy grała Joannę. Niebywałe!:D)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...