1. Do jakiego kraju, miasta, miejsca chciałabyś pojechać zainspirowana lekturą? Jaka to była książka? A może już w takim miejscu byłaś? W takim razie jak wypadła konfrontacja?
- Zdecydowanie Francja i Toskania. Co prawda jeszcze tam nie byłam i nie wiem kiedy to nastąpi, ale czytając książki, których akcja toczy się w tych miejscach, zaczynam marzyć. Z drugiej strony to dość dziwne, ponieważ bardzo źle znoszę wysokie temperatury (powyżej 25 stopni) i teraz dużo bym dała, żeby nastała zima:)
2. Jakie jest Twoje ulubione miejsce do czytania latem? Czy jest to ręcznik rozłożony na pięknej plaży, a może leżaczek na balkonie, a może jeszcze jakieś inne?
- Jako, że nie wytrzymałabym 5 minut na plaży (patrz wyżej:)), to idealne miejsce dla mnie to jakiś cichy zakątek własnego domu, tudzież jakieś przytulne miejsce w cieniu przy mocniejszym wiaterku:) Ręczniczek, plaża i balkonik odpadają niestety:(
3. Poleć mi jedną książkę do przeczytania w wakacje.
- Ciężko jest polecić jedną konkretną pozycję. Jako fanka Japonii, nie pozostaje mi nic innego jak wskazać Ci, jako niezły kąsek, wszystkie książki Haruki Murakamiego:) Nie znam osoby, której by ten autor nie przypadł do gustu.
ps: 19 lipca mam obronę! Do tego czasu nie mam wakacji i bardzo z tego powodu ubolewam. Chociaż poprzedni tydzień minął mi na cudownym odpoczynku w gronie rodziny i znajomych. Co prawda, jestem cała pokąsana przez komary, osy i inne dziadostwa i całe ciało mam wyjątkowo spuchnięte. Nie zostaje mi nic innego jak wziąć się do roboty. Aaaa znalazłam sobie kilka ciekawych zajęć na wakacje, ale o tym już w następnym poście:)
Tymczasem razem z pieskiem Achajką mówimy Wam: "do zobaczenia, pa ";)
Powodzenia na obronie! A na komary polecam wit B :)
OdpowiedzUsuńJa byłam w Bardzie zainspirowana opowiadaniem Olgi Tokarczuk. Polecam taką wycieczkę, w szczególności po to, by zobaczyć opisaną szopkę. Smok w szopce i pstrąg w migdałach z koperkiem w oczach mnie zabiły ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na obronie.
P.S. Śliczna psiunia :)
mag
http://kacikzksiazkami.blog.onet.pl/
Powodzenia 19-tego :) i widzę, że komarowo to sobie możemy rączkę podać- cała opuchnięta od jakiegoś poczatku czerwca non stop, jak nie w jednym miejscu to w drugim itp...
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, choć właściwie nie wiem czy będą Ci potrzebne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odpowiedzi, mam nadzieję, że choć na chwilę Cię oderwały od myślenia o obronie :)
OdpowiedzUsuńFrancja to od lat mój numer 1, byłam tylko jeden dzień w Paryżu i wciąż marzę o jakiejś dłuższej podróży. Toskania jakoś mnie nie pociąga, ale ja mam taki mały odchył, bo nie lubię Włochów ;)
A Murakamiego jeszcze nic nie czytałam, więc może się skuszę?
Będę trzymać kciuki - pozdrawiam :)
Trzymam kciuki i powtarzaj : "Przecież obrona to tylko formalność..."i naprawdę tak jest :)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny!;) Jestem mega zestresowana bo część roku już miała i nie było łatwo. Zadawali pytanie z 3 lat nauki no i oceniali niektórych na 3. Boje się...
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za pozytywną obronę :)
OdpowiedzUsuńA wysokich temperatur też nie znoszę. Coś okropnego, co się teraz dzieje...
PS. Murakami <3