Zjechałam dziś do domu i w planach mam sprzątanie i ozdabianie pokoju jarzębiną:) Trzeba zadbać o jesienny nastrój we własnym pokoju. Poza tym mam do przeczytania masę prasy, którą kupuje regularnie co miesiąc, jednak nie zawsze znajduje czas na jej pochłonięcie. I tak oto, czeka na mnie z 8 "Bluszczów", 4 "Zwierciadła" i z 10 "21 wieków". No i uległam zakupom książkowym, ale to za sprawą mamy, która oszalała na punkcie ezoteryki i kupuje tonami pozycje o tej tematyce. Długo zastanawiałam się co wybrać, aż w końcu uległam nowej powieści Mendozy "Prawda o sprawie Savolty":). Mam co robić na długi długi czas.:)
ps: dziś w moim mieście występuje Doda:D Jakieś 500 merów od mojego domu. Niestety prawie wszyscy znajomi, duzi i mali wybyli posłuchać "artystki". Ja, jak zwykle wybrałam Grega Housa i towarzystwo ukochanego:)
ps: dziś w moim mieście występuje Doda:D Jakieś 500 merów od mojego domu. Niestety prawie wszyscy znajomi, duzi i mali wybyli posłuchać "artystki". Ja, jak zwykle wybrałam Grega Housa i towarzystwo ukochanego:)
To drugie zdjęcie jest boskie!
OdpowiedzUsuńTeż bym wybrała House'a ;) No i czekam na recenzję Mendozy :)
Fajnie przekrzywnieni stoją na pierwszym. Oczywiście wybrałabym nawet "mode na sukces", a przy Housie nie byłoby innych opcji, mimo iż akurat ja serialu nie oglądam :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia - i modelki - genialne! :))
OdpowiedzUsuńPiesek z kotkiem dziękują za komplementy:)
OdpowiedzUsuń