Etykiety

2.06.2013

"Wilczyce" Aneta Borowiec


Do książki podeszłam jak do typowej, relaksującej powieści obyczajowej, opowiadającej o młodej kobiecie, która poprzez nieoczekiwane zdarzenia w swoim życiu, pobłądziła i desperacko zaczyna poszukiwania swego własnego "ja". To co czekało na mnie w środku książki, okazało się pozytywnie zaskakującą niespodzianką. Debiutancka powieść Anety Borowiec bije na głowę sztampowe "obyczajówki" i niesie za sobą znacznie więcej niż klasyczne "goń za swymi marzeniami".

Niespełna 30 letnia Natalia wiedzie, jak jej się wydaje, ustabilizowane życie u boku wiecznie zapracowanego i wyniosłego narzeczonego. Dziewczyna ma także  gromadę przyjaciółek, kochających dziadków oraz matkę, która jest jej zupełnym przeciwieństwem. Z początku zaczyna się stereotypowo. Natalia staje się świadkiem zdrady swego ukochanego Tomka z jedną z koleżanek i tym samym postanawia odpocząć od dotychczasowego życia i wyjeżdża na wieś, do Wilczyc, gdzie mieszkają jej dziadkowie. Jakby tego było mało senior rodu niespodziewanie trafia do szpitala. Wydawać by się mogło, że fabuła powieści jest z góry ustalona. Bałam się, że podczas lektury nie zaskoczy mnie już nic. No bo przecież teraz bohaterka przebywając na łonie natury, powinna albo wspaniałomyślnie wybaczyć zdradę swojemu narzeczonemu (wysłuchując historii miłości swych dziadków, ich wzlotów i upadków) bądź też poznać sympatycznego, acz skromnego młodzieńca rozwożącego mleko/listy/sprzedającego drób i zakochać się w nim do szaleństwa. Nic takiego się jednak nie dzieje.

Natalia wpada w wir sprzątania wiejskiej chałupki swojej babci i zupełnie przypadkiem natrafia na tajemnicze pudełko, które skrywa bardzo mroczną tajemnicę. Uwaga czytelnika skupiona jest wyłącznie na rozwiązaniu ponurej i krwawej zagadki z przeszłości. Wątek Natalia-Tomek oddala się nieco, dzięki czemu czytelnik zyskuje dodatkowy element zaskoczenia.

Co do minusów. Strasznie irytowała mnie matka głównej bohaterki. Kobieta bardzo wykształcona, lekarz, aczkolwiek tak mało życiowa, tak wyosobniona i wręcz nieludzka, że aż ciężko uwierzyć, że ktoś taki mógłby istnieć w rzeczywistości.. Trudno mi było wyobrazić sobie tak zimną i wyrachowaną matkę. Zupełnie nie rozumiem z jakiego powodu autorka pokusiła się na opisywanie takiej dziwacznej postaci. Według mnie nie wnosi nic do całej historii.

Jak nie trudno się domyślić, Wilczyce to nie tylko nazwa wsi, w której mieszkają dziadkowie Natalii. Wilczycami są także kobiety o niezłomnym, walecznym charakterze, które dźwigają na swym barkach odpowiedzialność za błędy popełnione w przeszłości. Co ważne, są to błędy popełnione przez ich najbliższych. Ludzi, których najbardziej kochają.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Agora

7 komentarzy:

  1. Ech, te stereotypy, ech, ta sztampowość ;) Fajnie, że tak się jednak nie stało i historia zaskoczyła. Mieszkam na wsi i sama się zastanawiam, kiedy ja poznam 'sympatycznego, acz skromnego młodzieńca rozwożącego mleko/listy/sprzedającego drób i zakocham się w nim do szaleństwa" Dlatego czuję dziką satysfakcję, że takie rzeczy się jednak nie zdarzają ;) A mówiąc poważnie - "Wilczyce" zdają się być typowym czytadłem, które ponad czytadło wnosi to, że ma jakieś przesłanie. O wyjeździe do wsi/ miasta rodzinnego już tyle było... i każda książka- tak, jak piszesz- dotyka tego samego, w kółko - odkrycie tajemnicy, wielka miłość... Jeśli w tej jest jednak coś więcej, to chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba po przeczytaniu Twojej recenzji nie do końca jestem przekonana czy chciałabym sięgnąć po książkę czy nie. Nie wiem czy by mi się spodobała.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobnie jak Pauline znudzily mnie juz ksiazki o powrotach/ucieczkach na wies. Jednak sama zapowiedz tajemnicy intryguje mnie i jesli kiedys ksiazka wpadnie mi w rece, to z pewnoscia przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś nie odnajduję się w tej tematyce, tak więc spasuję :-)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja chętnie przeczytam, gdyż uwielbiam takowe historie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam historie o takich silnych kobietach! To zdecydowanie mój temat, a sama książka przyciągnęła już wcześniej moją uwagę. Na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...