Etykiety

2.07.2013

Smakowe kawy na chłodne wieczory


Lubicie, jak ja, zjeść coś słodkiego do filiżanki kawy? Ciasto, ciastko lub czekoladę? Pewnie tak i nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie kalorie... Gorzki, palony smak kawy automatycznie przesyła do naszego mózgu sygnał, aby zrównoważyć wrażenia czymś słodkim. Trudno jest się temu oprzeć, szczególnie w dni jak dziś – Tłusty Czwartek. Ale jeżeli ograniczamy słodycze, to poza silną wolą można pomóc sobie, nieco oszukując nasz umysł. Prezentuję więc dziś trzy kawy o wybitnie słodkich i deserowych smakach.


Hawajska noc to aromaty rumu, ananasa i pomarańczy. Jest to mocna i intensywna kompozycja, kojarząca się z malibu i słodkimi likierami. Hawajskie aromaty równoważy kawowa gorycz. Kawa jest gęsta, gorzko-słodka, na długo pozostawia posmak w ustach. Jest w stanie w zupełności zastąpić deser. Doskonale udaje się w kafetierce lub tygielku. Otrzymałam ją w woreczku strunowym w formie ziaren. Najbardziej lubię świeżo zmieloną, aromatyczną. Kawy rozpuszczalne oczywiście też pijam, jednakże znacznie rzadziej. Kiedy mam mało czasu, potrzebuje kofeiny a napój wymaga ode mnie tylko zalania wrzątkiem. 



Kokosowa jest lżejsza od swojej poprzedniczki. Prym wiedzie w niej aromat kokosowy, egzotyczny, delikatnie słodki. Pierwsze moje skojarzenia to dobrze wszystkim znane kokosowe desery i słodycze. Jeżeli ktoś je lubi, to przypadnie mu go gustu również ta kawa. Dlatego już zrezygnowałam z kalorycznych słodyczy popijając tę kawę. Do tego rodzaju kaw najbardziej pasuje bardzo gorzka, ciemna czekolada.

Wiśnie w rumie były dla mnie klasyką jeśli chodzi o herbaty. Uwielbiałam swego czasu to połączenie smakowe, więc tym chętniej spróbowałam kawy o takim aromacie. Kawa prezentuje się różnie w zależności od sposobu przyrządzenia: w mokce lub tygielku „gęstnieje”, daje efekt jednocześnie słodki i gorzki, o rumowych, alkoholowych skojarzeniach. Jedliście kiedyś wiśnie z domowej nalewki? Użycie french pressu lub ekspresu przelewowego, w których napar ma mały i krótki kontakt z fusami, skutkuje kawą delikatniejszą, w której niełatwo odgadnąć dobrze znane składniki. W sam raz na wieczorną małą czarną. Nie wiem jak Wam, ale mi często zdarza się pić kawę przed snem.

Wszystkie opisane przeze mnie kawy znajdziecie w sklepie Skworcu.com.pl


5 komentarzy:

  1. Takich kaw nie próbowała. Już samo czytanie opisów powoduje, że ma się ochotę na taką małą chwilę przyjemności z filiżanką kawy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmmm... smaku ananasa nie cierpię, ale za to lubi go mój mąż:) Kokos mi nawet smakuje, ale w rozsądnych ilościach (np. w malibu niekoniecznie). Wybieram więc wiśnie w rumie, aż mi ślinka cieknie!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiśnie w rumie chętnie bym spróbowała. Nawet nie wiedziałam, że jest taka kawa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mogę tak banalnie, internetowo? "Omnomnomnom" ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...