1.20.2013
Nowy cykl na blogu - W świecie kawy, herbaty i czekolady
W tę mroźną niedzielę chciałam poinformować Was o cyklu, który ruszy na blogu w przyszłym tygodniu. Od dobrych kilku lat jestem fanatyczką aromatycznych napojów, które pomagają mi się relaksować podczas czytania książek. Nie ważne czy jest to kawa, herbata, czekolada czy woda mineralna z imbirem i cytryną. Ważne, żeby pasowała do mojego nastroju i charakteru czytanej przeze mnie książki. Ci, którzy mnie znają, doskonale wiedzą, że jestem osobą wyjątkowo wybredną w wyborze gorących napojów. Nie dla mnie czarna herbata z cytryną i cukrem. Chyba już nie pamiętam, kiedy w ogóle ostatnio używałam cukru do czegokolwiek.
Lubię eksperymentować także z różnymi stylami parzenia kawy - kafetierki, french pressy, aero-pressy (nowy patent przywieziony z Helsinek), ekspresy ciśnieniowe, na kapsułki lub tradycyjne zaparzenie - to nieomal cała ceremonia.
Lubię niecodzienne połączenia, których aromat roznosi się po całym mieszkaniu i rozbudza zmysły. Tym samym raz w tygodniu prezentować będę moje najnowsze odkrycia i sposoby parzenia, podawania oraz dekoracji i przyprawiania kaw, herbat i czekolad.
Zapraszam do lektury!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
JEstem bardzo ciekawa tego cyklu. Ostatnio na blogach jest popularny podobny, bo ludzie współpracują z pewnymi firmami, ale tutaj sposób parzenia i tym podobne mnie zaciekawił. :)
OdpowiedzUsuńTakże rozpoczęłam taką współpracę, ale postaram się urozmaicać wpisy i pisać o kawach i herbatach w niebanalny sposób.
OdpowiedzUsuńSzczególnie będę wypatrywać wpisów o herbacie :)
OdpowiedzUsuńJa też, ja też! Jako amator wszelakich herbat będę oczekiwać tego kącika z niecierpliwością :-) Też preferuję gorzką, cukier maskuje prawdziwy smak herbaty :-D
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę i mam nadzieję, ze cykl przypadnie Wam do gustu:)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety nie ma żadnego ceremoniału parzenia herbaty, zalewam torebkę wodą i tyle. Wiem, że to brzmi jak barbarzyństwo :P Może dzięki Twojego cyklowi nabiorę ochoty na zwracania uwagi na inne napoje niż tradycyjna herbata i kawa. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety nie ma żadnego ceremoniału parzenia herbaty, zalewam torebkę wodą i tyle. Wiem, że to brzmi jak barbarzyństwo :P Może dzięki Twojego cyklowi nabiorę ochoty na zwracania uwagi na inne napoje niż tradycyjna herbata i kawa. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten pomysł. Sama jestem smakoszem herbat, chociaż nie pogardzę też pyszną kawą :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny cykl. Ja też u siebie na blogu taki wprowadziłam:))
OdpowiedzUsuńBędę z zainteresowaniem czytać ten cykl :). Samej kawy nie lubię i nie pijam, ale jestem herbatoholiczką i chcę wiedzieć, co powiesz na ten temat :).
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam więc na pierwszy post dotyczący nowego cyklu! :-)
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco, więc również niecierpliwie czekam na to, co dla nas przygotowujesz :)
OdpowiedzUsuńJuż jutro wstawię post z nowego cyklu!:) Cieszę się, że przyjęliście tę wiadomość z takim entuzjazmem.
OdpowiedzUsuń