Etykiety

9.25.2012

"Historia literatury włoskiej" Krzysztof Żaboklicki


Kolejny tom z cyklu "Historia literatury", wydanej przez PWN, gościł na moim nocnym stoliku przez ostatnie 2 tygodnie. Przyznam, że nie wiedziałam prawie nic o literaturze włoskiej, szczególnie tej nieco starszej. Oczywiście nie obca mi jest twórczość Umberto Eco. Ba! Po lekturze Historii literatury włoskiej zdecydowałam się nawet na kupno audiobooka "Cmentarz w Pradze", który towarzyszy mi podczas pieszych wędrówek.

Pierwsza część książki przenosi czytelnika w czasy średniowiecza. Autor analizuje w jaki sposób powstał język włoski i gdzie powstawały pierwsze wielkie dzieła. Nie będzie to chyba wielkim zaskoczeniem, jeśli napiszę, że literatura włoska miała swój początek w kościele. Włochy jako państwo katolickie, ze swoim Watykanem stało się przecież głównym miejscem pielgrzymek wierzących.

Kolejne niezwykle istotne dla literatury miejsce to Toskania. Co miało swój początek w Toskanii? Oglądając filmy podróżnicze i czytając (bardzo liczne) powieści, których akcja dzieję się właśnie w tej krainie, możemy dojść do wniosku, że trudno znaleźć bardziej romantyczne miejsce. Nic dziwnego, że powstała tam poezja liryczna. Mogę sobie tylko wyobrazić starożytnych pisarzy, którzy patrząc na zachód słońca, siedzą na zazielenionych wzgórzach i przelewają na papier swe uczucia.

Słodki nowy styl czyli Dolce still nuovo to określenie opisujące grupę poetów, działających we Florencji. Trzem najważniejszym, autor poświęca wyjątkowo dużo miejsca. Ich utwory opisują romantyczną i wręcz nierealną, idealną i słodką do omdlenia (stąd nazwa!) miłość. Uczucie pełne uniesień, które odbiera człowiekowi apetyt i możliwość spania. Amatorów tego rodzaju literatury nie brakowało.

Druga część książki poświęcona jest okresowi odrodzenia i humanizmie. To co szczególnie zwróciło moją uwagę i zainteresowało w dużym stopniu to postać Giordano Bruno. Filozof ten i pisarz zarazem, jako młodzieniec wstąpił do klasztoru dominikanów. Zaledwie 4 lata później jego naukowe i literackie poczynania  doprowadziły do tragedii. Został skazany na tułaczkę oraz ekskomunikowany przez inkwizycję. Bruno przyjął swą karę ze stoickim spokojem i zdawał się być pogodzony z losem. Niestety jego sprawa zakończyła się dla niego dramatycznie. W 1600 roku został publicznie spalony na stosie w Rzymie.

Kolejne rozdział książki omawiają takie okresy jak barok, oświecenie, romantyzm czy dekadentyzm, a także literaturę współczesną. Wyjątkowo obfity okres dla literatury włoskiej przypadł na okres powojenny. Jak grzyby po deszczu pojawiały się coraz to nowe i bardziej utalentowane sylwetki pisarzy, takich jak Giorgio Bassani, Alberto Moravia czy Carlo Cassola. Na końcu mojej włoskiej wyprawy miałam również okazję zapoznać się z krótką biografią Umberto Eco.

Jest to doskonała lektura dla miłośników literatury i studentów filologi włoskiej. To co mnie przeraziło, to fakt, iż tak często nazywałam się molem książkowym i miłośnikiem słowa pisanego, a wciąż tak mało o nim wiem. Boję się, że nie starczy mi życia na zapoznanie się z dziełami klasyków włoskich.


Za lekturę dziękuję Wydawnictwu PWN

2 komentarze:

  1. Zapowiada się nawet ciekawie. Spróbuję zdobyć :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cały cykl z serii "Historia literatury" zasługuje na uwagę:)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...