Etykiety

1.23.2012

"Małżeństwo Klaudyny" Colette

To już trzeci tom skupiający się na postaci kontrowersyjnej i nieco ekscentrycznej Klaudyny. Wielu czytelników odniosło wrażenie, iż bohaterka w drugim tomie traci wiele ze swego uroku, stając się melancholijną i nostalgiczną cierpiętnicą. W "Małżeństwie Klaudyny" powraca jej zagadkowa, frywolna i niepohamowana natura. Nie trudno się dziwić, że dzienniki Klaudyny siały zgorszenie i oburzenie na początku XX wieku ( pierwsze wydanie rok 1902!).

Klaudyna wychodzi za mąż. Ten zaszczyt przypadł dużo starszemu, wąsatemu, nieco zblazowanemu i pysznemu Renaudowi. Mężczyzna widzi w dziewczynie nie tylko młodość, ale i werwę, nutkę szaleństwa, powab, roztrzepanie i naiwność. To właśnie ta ostania cecha sprawia, że mąż przejmuje niejako rolę ojca i wprowadza Klaudynę w dorosłe życie. Jako ten bardziej doświadczony i obyty w wielkim świecie, stara się zmienić nieco styl bycia swojej młodej małżonki. Jednak ona zwyczajnie tęskni za rodzinnym domem, za szkolnymi czasami, za zapachem lasu i łąk, za dawnymi koleżankami i wolnością. W końcu jest jeszcze przecież nastolatką.

"W swym cierpieniu niemądrym i niewypowiedzianym wydrążyć jamę i zwinąć się w kłębek na jej dnie."

Renaud wrażliwy na uroki Klaudyny oraz pragnąc przybliżyć jej nieba, zabiera ją w rodzinne strony i pokazuje świat jakiego nie znała. Odnosi się wrażenie, że w sercu tej młodej dziewczyny rodzi się głębokie i prawdziwe uczucie u boku kochającego, rozsądnego i dojrzałego mężczyzny. Klaudyna zaczyna traktować go jak powiernika, kochanka, opiekuna. Widzi w nim w pewnym sensie autorytet i traktuje go z należytym szacunkiem.

"Można by powiedzieć, że małżeństwo (tfu! Nie małżeństwo, tylko miłość!) skrystalizowało we mnie pewne sposoby odczuwania, starsze niz ja sama. (...) Jestem w stosunku do niego pełnym ufności dzieckiem, które wspiera się o swego wybranego ojca, zwierza mu się jak gdyby w tajemnicy przed kochankiem."

Sielanka kończy się podczas jednego z licznych przyjęć wydawanych przez Renauda. Klaudyna poznaje tajemniczą, prześliczną i hipnotyzującą Rezi. Ta zmęczona swym wystawnym życiem i nudnym, acz zazdrosnym mężem, od dawna szuka pocieszenia w ramionach kochanków i... kochanek. Między Klaudyną a Rezi rodzi się erotyczne napięcie, niepohamowana fascynacja i obłęd. Kobiety zaczynają zbliżać się do siebie, lecz w pewnym momencie zorientują się, że zabrnęły za daleko. Bohaterka Colette opisuje szereg emocji jakie towarzyszą jej podczas spotkań z oblubienicą.

"Rezi... Cała jej postać tchnie wonią paproci i irysów, zapachem bogobojnym, prostym i wiejskim, którym zaskakuje i zachwyca przez kontrast, gdyż nic w niej nie odkryłam wiejskiego, prostego ani daję słowo, bogobojnego, o wiele za ładna jest na to!"

Klaudyna postanawia zwierzyć się mężowi ze swej tajemnicy i o dziwo uzyskuje akceptację. Nie trudno się domyślić, że całość zakończy się tragicznie. Powstaną okoliczności o jakich trudno nawet sobie wyobrazić.

Uwielbiam Colette. Jej styl, taki kobiecy, zbuntowany, buzujący od dwuznaczności i nieskrępowany cenzurą. Uwielbiam także postać Klaudyny. Jest uroczo naiwna, szybko ulega wpływom i daje się ponieść emocjom. Na pierwszy rzut oka widać, jak ogromna przepaść wiekowa dzieli ją z mężem, który często nie potrafi zrozumieć temperamentu dziewczyny. Uważa jej zachowanie za słodkie, acz trywialne.

"Renaud uśmiechał się często ze zdziwieniem, widzą, iż w głębszą zadumę potrafi wprawić mnie krajobraz niż dzieło sztuki, w większy entuzjazm drzewo niż muzeum i strumyk niz klejnot. Wielu rzeczy musiałam się dopiero od nieco dowiedzieć i wielu się dowiedziałam."

Mimo wielu rumieńców jakie wywołała na mnie ta część, przyniosła i smutek. Myślę, że to, co przytrafiło się Klaudynie, da jej lekcję na przyszłość. Nie wiem czy dojrzeje emocjonalnie, co się z nią stanie i czy spotka wreszcie szczęście. W jej zachowaniu jest wiele z małej dziewczynki, pragnącej dalej mieszkać z ukochanym tatą i biegać boso o świcie na zroszonej rosą trawie. Z drugiej strony chce być elegancką paryżanką, obytą w towarzystwie, lubującą się kulturze i sztuce.

Kolejne jej losy z pewnością śledzić będę w czwartej i ostatniej części pt " Klaudyna odchodzi".


Za egzemplarz serdecznie dziękuje Wydawnictwu W.A.B.

7 komentarzy:

  1. Nie czytałem żadnej części, a trochę żałuje. Może kiedyś nadąży się ku temu okazja :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam na oku tę serię i najchętniej to zaczęłabym czytać natychmiast :) Jest w tych książkach coś przyciągającego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam wszystkie cztery części w starszym, jednym wydaniu.
    Klaudyna ma to coś ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam żadnej ksiiążki z tej serii, ale ogromnie mnie one ciekawią ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. They cannot need to consider can be prepared as part of their
    program, it is not always possible to do this payday lenders If you have below-average credit, then you need most commodious ways to receive cash to your wallet in your unexpected needs
    My website - payday lenders

    OdpowiedzUsuń
  6. You can have the benefit of cost-effective rates through searching the market mortgage loan money with from the same day
    are applying for this mortgage loan scheme payday loan uk An individual can generally locate creditors
    with sensible rates score and it just requires a personal of guarantee from the consumer
    Also visit my blog ; payday loans uk

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...