
Z Fistaszkami spotykam się po raz pierwszy w życiu. Słowo "Peanuts" określa grupę młodocianych przyjaciół, których perypetie podbijały Amerykę w latach 50-tych ubiegłego wieku. Komiksy ukazywały się w gazetach codziennych i weekendowych. To już trzeci tom, wydany nakładem Wydawnictwa Nasza Księgarnia.
Za sprawą słynnego rysownika - Charlesa M. Schulza - mamy okazję poznać zabawne historyjki pomysłowych dzieciaków i ich nad wyraz zdumiewającego psa Snoopiego. Dodatkowym smaczkiem tego komiksu są lata jego powstawania (1957-1958), w porównaniu z tym jak wyglądała polska rzeczywistość w owych czasach. W USA pod koniec lat 50-tych jest telewizja, sklepy z płytami czy też kolorowe słodycze. A co było w Polsce?
Cytując słowa wstępu Michała Ogórka "Dzieciństwo to jedyna rzecz, której żaden człowiek nie jest w stanie zmienić". Nikt nie ma zatem wpływu na swoje dzieciństwo i dopiero z perspektywy wielu lat można ocenić jakie ono było. Wniosek płynący z "Fistaszków" jest taki, że amerykańskie dzieciaki z końcówki lat 50-tych miały dostęp do rzeczy, o których w Polsce słyszeliśmy często dopiero po upadku komunizmu.

Za swój tomik dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia.
Uwieeeelbiam Fistaszki!!! Koniecznie sięgnij po inne tomy- są boskie!
OdpowiedzUsuńMag, właśnie dzisiaj zamówiłam poprzednie tomy. Wyobraź sobie, że czytałam dziś artykuł mówiący, że kolejne tomy będą pojawiały się raz w roku do 2032 roku... Nie wiem czy to żart. Chyba nawet napisze do Wydawnictwa NK.
OdpowiedzUsuńA na stronie Empiku są wszystkie tomy. Co prawda po angielsku i trochę droższe, jednak jak moje obawy się potwierdzą... kupuje oryginały:)