Etykiety

3.05.2010

Chusteczkowo....



Piszę do Was z miejsca,w którym utknęłam na najbliższe parę dni. Z łóżka. Zaczęło się od powiększonych węzłów chłonnych na.. głowie! Potem doszła temperatura i okropny ból gardła. Nie czuje smaków ani zapachów. Nie mogę spać i wszystko mnie boli. I szczerze mówiąc, mam już dość. Podejrzewam niestety świnkę, bo nie przechodziłam tej choroby w dzieciństwie. A miałam tak miło spędzić weekend: w kinie, na zakupach książkowych, u koleżanek na imprezie... a tu bach. Jeszcze dzisiaj pisałam beznadziejny egzamin. Nie ma jak to dać pytania z wykładu, którego nie było;/
To by było na tyle narzekania.
Mimo wszystko, spotkało mnie parę dobrych rzeczy w tym tygodniu. Nawiedziłam, bowiem dwie biblioteki. Jedną osiedlową,z której wyniosłam "Czarny ogród","Opowiadania Gogola" oraz "Wojnę Klary". Oraz "Bułę" ( biblioteka uniwersytetu Łódzkiego), w której to ma swoje konto narzeczony. Jako, że jestem spoza tej uczelni, powiedziano mi, że każde moje wypożyczenie będzie mnie kosztować uwaga...100zł;/Nie, to nie żarty;/ Korzystam na szczęścia z konta Filipa. Buszowałam sobie wśród regałów i faktycznie mają wiele ciekawych nowości, w ogóle nie wypożyczonych. Ja nie wiem, czy studenci już w ogóle nie czytają?
Planuje dzisiaj obejrzeć sobie jakiś stary film i dokończyć w końcu Tokarczuk:) Pozdrawiam Was gorąco i życzę zdrowia, którego mi zabrakło.

8 komentarzy:

  1. Zdrowia życzę!!! I pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozostaje tylko zdrowia życzyć.
    Patrząc na studentów wokół mnie niestety muszę stwierdzić, że czyta niewielu czyta. Mam z uczelni znajomą, która czyta jedynie „Życie na gorąco” i to też tylko wtedy, jeśli babcia jej przyniesie. Szkoda, bo dziewczyna ma 4-5 z egzaminów. Kolejne potwierdzenie reguły, że papierek nic nie oznacza. Wcześniejsze etapy edukacji skutecznie zabijają w młodych ludziach potrzebę czytania i nie tylko.
    Pozdrawiam serdecznie :-).

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki, żebyś szybciutko wyzdrowiała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. powrotu do zdrowia i spokojnego czytania, czekam na recenzję Tokarczuk, bo gdzieś tam u mnie w kolejeczce stoi. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdrowia i oglądania wielu świetnych filmów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Leżenie w łóżku ma swoje dobre strony: można leżeć i czytać i jeszcze ciepłej herbaty żądać:) Mimo wszystko: zdrowiej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Współczuję wstrętnego choróbska - ja też się niedawno z łóżka wygrzebałam. Ta wczesna wiosna bywa zdradliwa:/ Zdrowiej nam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuje za życzenia powrotu do zdrowia. Mam nadzieję , że już w poniedziałek wyjdę z łóżka:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...