Etykiety

6.10.2015

"Wszechświat kontra Alex Woods" Gavin Extence



"To, co wiesz o innych ludziach, jest zaledwie ułamkiem prawdy"  

Aż wstyd mówić, ile ta książka leżała u mnie na półce. Ponad rok temu dowiedziałam się o znakomitej i oryginalnej książce opowiadającej o zawiłym losie chłopca..... w którego uderzył meteoryt.

To wszechświat zdecydował, że pewnego dnia sufit jednego z domów w Anglii z zawrotną prędkością przebił niewielki meteoryt, raniąc w głowę młodego chłopaka - Alexa. Jak dotąd, był to drugi taki przypadek na świecie. Alex pozostawał w śpiączce 2 tygodnie. Po tym czasie neurochirurdzy w miejscu pęknięcia czaszki wstawili mu płytkę mającą stanowić uzupełnienie kości. O tym dziwacznym przypadku rozpisywała się prasa, głośno było o nim w lokalnych mediach. Każdy w mieście wiedział, kim jest Alex i co takiego mu się przytrafiło. Sprawą zainteresowali się także naukowcy, uwagę których szczególnie przyciągnął tajemniczy kosmiczny odłamek. Jak nie trudno się domyślić, wypadek ten znacząco wpłynął na dalsze losy chłopaka. Był punktem zapalnym całej historii. Od czasu uderzenia meteorytem Alex zaczął cierpieć na napady epileptyczne, które uniemożliwiały mu normalne funkcjonowanie w społeczeństwie. Co więcej, w jego życiu pojawiają się postaci, których nie poznałby gdyby nie meteoryt.

Alex nie jest zwyczajnym chłopcem. Jak to określił jeden z bohaterów książki, jest zarazem nad wyraz dojrzały i dziecięco naiwny. Dzięki pomocy ulubionego neurologa, analizował on możliwości ludzkiego mózgu, poświęcając długie godziny na lekturę fachowej literatury. Z drugiej strony jego pasją był kosmos i prawa fizyki. To co dla chłopaka niesamowite to nieskończoność i złożoność Wszechświata. Kosmos nie przestawał go zadziwiać. Poprzez swoją "inność" bardzo trudno było mu odnaleźć się wśród rówieśników w szkole. Był wyszydzany i szykanowany za to, że lubi czytać, interesuje się nauką i cierpi na padaczkę. Grupa nastoletnich chłopców, która znęcała się nad Alexem, nie miała dla niego litości. Jedna z takich szykan skończyła się niespodziewanie w szopie jednego ze starszych mieszkańców miasteczka - Pana Petersona. O Panu Petersonie wiadomo niewiele. Mieszkańcy wiedzieli jedynie, że jest podstarzałym kombatantem wojennym, który przed kilkoma laty stracił żonę. Ponadto nie ma żadnej rodziny ani przyjaciół, gdyż natura nie obdarzyła go empatią. Przypomina trochę głównego bohatera filmu "Gran Torino", granego przez Clinta Eastwooda.  Początkowa wzajemna niechęć Alexa i Pana Petersona zamienia się w piękną przyjaźń na śmierć i życie. Chłopiec dojrzał przy starszym mężczyźnie, traktując go jak ojca i dziadka (których zresztą nigdy nie miał). Pan Peterson z kolei, odnalazł w Alexie bratnią duszę, powiernika, przyjaciela do wspólnej lektury i słuchania muzyki klasycznej.

Narracja fabuły prowadzona jest w pierwszej osobie liczby pojedynczej, dlatego też czytelnikowi zdaje się, ze siedzi w umyśle Alexa znając każdą jego myśl i uczucie. Dzięki temu zabiegowi łatwiej nam poczuć to, co przeżywa chłopak i razem z nim roztrząsamy wszystkie dylematy i cieszymy się pięknem świata przedstawionego.

"Wszechświat kontra Alex Woods" nie jest jednak lekką lekturą na wakacyjne popołudnia. To głęboka, mądra, dająca do myślenia powieść o sile przyjaźni, pięknie i prostocie świata i wartościach człowieczeństwa.To nie tylko powieść o tym, co daje szczęście w życiu i jest jego siłą napędową. To również powieść o śmierci i nieodwracalnych decyzjach, które wiążą się ze świadomym zakończeniem życia. Nic bowiem nie jest w tej książce czarne lub białe. Życie człowieka także nie bazuje jedynie na łatwych decyzjach i jednoznacznych ocenach rzeczywistości. Osobowość Alexa i to co go spotyka jest trudne do ogarnięcia rozumem i zawiłe, tak jak tytułowy wszechświat.


Dokonała powieść dla czytelników, którzy nie boją się myśleć i głęboko przeżywać lekturę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...