Etykiety

5.04.2013

"Lalki z getta" Eva Weaver


Bardzo ciężko czyta mi się książki poświęcone tematyce getta i wojny. Wstrząsający obraz życia w getcie, wszechobecny smutek, bieda i głód. Tysiące głodujących i przerażonych ludzi, myślących tylko o jednym - nadziei.

Książka "Lalki z getta" mimo, że jest fikcją literacką dotyka najbardziej wrażliwych strun ludzkiej duszy. Wzrusza,  daje do myślenia, zasmuca i zdumiewa. Powieść podzielona jest na trzy części. Pierwsza z nich omawia czasy współczesne, kolejna opowiedziana jest z perspektywy 15-letniego, żydowskiego chłopca imieniem Mika, natomiast trzecia pochyla się nad losami niemieckiego żołnierza warszawskiego getta, który po zakończeniu wojny, zostaje zesłany na Syberię i decyduje się na ryzykowną ucieczkę. Wszystkie postaci są ze sobą powiązane, nie tylko poprzez wydarzenia ale i ...lalki.

Kiedy zaczyna się wojna i żołnierze niemieccy dostają dyspozycję zbudowania getta, młody Mika wchodzi w okres dojrzewania. Autorytetem dla chłopca jest jego dziadek, który w swojej pracowni tworzy pacynki - malutkie laleczki służące do wystawiania teatrzyków kukiełkowych. Świat lalek jest dla starca całym światem.  Swe ukochane kukiełki chowa w obszernym, czarnym płaszczu, który w swych otchłaniach kryje  tajne kieszenie i niezliczone zakamarki. Szczęście nie trwa jednak długo. Okrutna wojna zabiera Mice dziadka, a jedynym spadkiem jest olbrzymie odzienie wraz z zawartością - bajkowymi pacynkami. Odtąd Mika postanawia dawać radość innym dzieciom, umieszczonym w getcie. Wraz z przyjaciółką wystawiają teatrzyki, obserwując zdumienie i szczęście na twarzach innych więźniów.

Niezwykły dar Miki staje się słynny na całe getto. Pewnego dnia Mika zostaje zatrzymany przez niemieckiego żołnierza -Maxa. Ten postanawia wykorzystać talent żydowskiego chłopaka, aby zabawić pozostałych nazistów podczas wieczorków rozrywki. Mika przerażony jest wizją usługiwania wrogowi, jednak nie ma innego wyjścia. Żołnierze darzą młodzieńca sympatią i zaczynają mu ufać. Z czasem chłopiec świadom swoich "przywilejów", postanawia wziąć udział w niebezpiecznych akcjach szmuglowania dzieci. Zaczyna się ryzykowna gra o przetrwanie, życie i dumę.

Między Maxem a Miką zawiązuje się nić porozumienia i wzajemnej sympatii. Max spełnia życzenia Miki i przekazuje mu porcję żywnościowe, leki dla dzieci z żydowskich szpitali, a nawet ratuje jego matkę i ciotkę przed wywózką do obozu zagłady. Kiedy do kraju wkracza armia radziecka, wszyscy żołnierze niemieccy zostają wywiezieni w bydlęcych wagonach na Syberię. Tam zaczyna się ich kara, która trwać będzie do końca życia.

Poruszająca i głęboka w swej treści powieść. Obraz nędzy ludności żydowskiej, braku podstawowych środków do życia, jedzenia, wody i panosząca się wszędzie śmierć, z pewnością wzruszy każdego czytelnika. W powieści nie zabrakło historii prawdziwych bohaterów getta warszawskiego, takich jak Janusz Korczak, który poświęcił swe życie dla chorych dzieci.

Co ciekawe, na początku historii nienawidzisz żołnierzy, którzy zgotowali tak okrutny los żydowskiej społeczności. Jednak, kiedy opisana zostaje tułaczka Maxa z Syberii, jego życie po wojnie, kiedy co noc dręczą go koszmary i nie potrafi cieszyć się życiem rodzinnym, dostrzegasz w tych zbrodniarzach zwykłych ludzi. Ludzi, którzy przez chorą ideologię, pobłądzili, ogarnięci rządzą władzy i potęgi.

Wnuczka Maxa, przejęta historią o swych dziadku postanawia znaleźć Mikę, co okazuje się nie lada wyzwaniem. Mika bowiem wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie doczekał swych sędziwych lat, córki i wnuka. Wszystkich bohaterów połączyła postać Księcia - ulubionej pacynki Miki. W jaki sposób? Musicie przeczytać o tym  sami.

"Lalki z getta" pokazują nam, jak ważne w życiu są drobiazgi, z pozoru nieważne rzeczy lub gesty. Pokazuje jak ważne może być słońce, śpiew ptaków, uśmiech ukochanej osoby, jej rytmiczne bicie serca, miły gest bliźniego. Jak istotny jest dar przekazywania innym radości życia, nawet w najtragiczniejszych życiowych sytuacjach. Książka robi wrażenie i jestem pewna, że będę do niej wracać. Świetna i warta uwagi pozycja.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.

5 komentarzy:

  1. Cudowna i smutna historia, ale dająca nadzieję. Chyba dotąd nie czytałam niczego podobnego z tematyki Holocaustu. Polecam również!
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo czekałam na "Lalki z getta". Mam nadzieję, że wkrótce będę miała okazję przeczytać, bo jak widzę z Twojej recenzji warto. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lektura obowiązkowa. Polecam z czystym sumieniem.

      Usuń
  3. Mam zamiar przeczytać, chociaż dość rzadko sięgam po książki o takiej tematyce. Czuję jednak, że dla tej powinnam zrobić wyjątek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja ulubiona tematyka, choć takiego rodzaju książki rzadko trafiają w moje łapki. Przeczytam, już sobie to przysięgłam.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...