Etykiety

2.20.2012

Język japoński metodą Assimil

Z metodą Assimil spotykam się po raz pierwszy. Przedstawiana jest jako „łatwa i przyjemna”, ciesząca się powodzeniem od blisko 80 lat. Postanowiłam na własnej skórze przetestować tę metodę, wybierając kurs początkujący do nauki języka japońskiego.

Na czym polega ta metoda i dlaczego jest tak skuteczna?

Oczywiście najważniejszą zasadą, notorycznie poruszaną przeze mnie w moim kąciku językowym, jest systematyczność. Bez niej nie ma co liczyć na zaskakujące efekty. Konsekwencja w dążeniu do celu jest niezbędna, aby ten cel osiągnąć. Nie czarujmy się, bez zaangażowania w naukę języka nie opanujemy.

Metoda Assimil oparta jest na słuchaniu oraz powtarzaniu zawartych w książce dialogów zaczerpniętych z życia codziennego. Jest to tzw. faza pasywna nauki. Ten etap nauki ułatwia płyta CD dołączona do całego kursu, na którym znajdują się nagrania rodowitych Japończyków.

Drugi etap, tzw. faza aktywna wymaga od nas nieco wysiłku. To, co poprzednio zostało przez nas przyswojone w fazie pasywnej, teraz wymaga przećwiczenia i utrwalenia. Przez ponad 100 ćwiczeń (z kluczem odpowiedzi) w ciągu 49 lekcji rozszerzamy swoją wiedzę o nowe słówka, zasady gramatyczne, powoli, krok po kroku, wzbogacając nasz język.

Dzięki autorom tego kursu nauka nie jest żmudna. Dialogi, opisy, a nawet rysunki są humorystyczne, co nie męczy i odpręża. Na końcu książki znajduje się przydatny słowniczek japońsko - polski. Książkę wzbogacają liczne ciekawostki dotyczące kultury, mentalności oraz obyczajów z kraju kwitnącej wiśni.

Minusem są błędy (nie liczne, ale jednak) pojawiające się w książce. Jet ich niewiele i chyba autorzy zdążyli się zreflektować, ponieważ do kursu dołączona jest karteczka z erratą. To co było dla mnie dość kłopotliwe, to duże podpisy romaji nad oryginalną hiraganą i katakaną. To nieco mnie rozleniwiało i łapałam się na tym, że zamiast rozszyfrować trudniejszą wersję, czytałam od razu tę łatwiejszą. Za bardzo kusiło:)

Jest to 1 tom kursu, dlatego jestem bardzo ciekawa kolejnej jego części. Pierwszą oceniam bardzo pozytywnie. Na naszym rynku ciągle brakuje mi podręczników, kursów, samouczków do nauki właśnie tego języka. Ostatnimi laty zauważyłam jednak progres w tej materii, zatem wszystko idzie ku lepszemu.

Z serii „Łatwo i przyjemnie” wyszły dotychczas następujące kursy oparte na metodzie Assimil: język angielski, chiński, francuski, hiszpański, niemiecki, włoski, pismo chińskie oraz seria dla obcokrajowców, chcących poznać nasz ojczysty język.

O podręczniku i kursie poczytać można na stronie Wydawnictwa Nowela.


5 komentarzy:

  1. Hmmm... myślę, że języki europejskie łatwiej poznawać w tradycyjny sposób, ale już na przykład w przypadku azjatyckich ta metoda jest rewelacyjna!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Isadora a miałaś do czynienia już z tą metodą?

      Usuń
  2. Japońskiego uczę się na kursie, ale taka publikacja może poszerzyć moje słownictwo i zmotywować do pilniejszej nauki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie wiem czy to dobry sposób na naukę :| w Polsce dużo osób go poleca zaś w Europie pozytywnych opinii o tej metodzie nie ma :( wystarczy pojechać do Paryż, tam w bibliotekach książki assimil sterczą od x lat bo nikt nimi nie jest chyba zainteresowany :)
    Zresztą to jak zwykle jakaś cud metoda, nie sądzę aby cokolwiek dała w nauce, jak zwykle ktoś wpadł na pomysł jak zarobić mnóstwo kasy na naiwnych ludziach...
    Polecam normalną naukę gdzie trzeba "zasuwać i to ostro" żadna cud metoda języka za was się nie nauczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Assimil nie jest cudowną metodą, tylko rozmówkami audio. Pozwala na osłuchanie się z językiem i naukę kilkuset użytecznych zwrotów. Nic więcej.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...