Etykiety

8.17.2011

"Przygody Pippi" Astrid Lindgren

Pippi Pończoszankę zna chyba każdy z nas. Nawet mój tata jest jej wielkim fanem. Astrid Lindgren opisała przygody rudowłosej buntowniczki w 1945 roku. Niedawno nakładem wydawnictwa Nasza Księgarnia ukazało się pięknie ilustrowane wydanie przygód Pippi. To wspaniały prezent dla dzieciaków i nie tylko, ponieważ w książce znajdziemy wszystkie 3 tomy powieści: "Pippi Pończoszanka", " Pippi na Południowym Pacyfiku" oraz "Pippi wchodzi na pokład".

Główna bohaterka ma 9 lat, siłę kilku dorosłych mężczyzn, marchewkowe warkoczyki, spryt i niewyparzony język. Mimo, że jest małą dziewczynką, całkiem dobrze odnajduje się w samodzielnym życiu razem z małpką Panem Nilssonem oraz koniem (którego bez większego trudu podnosi do samego nieba). Jej życie przepełnione jest przezabawnymi perypetiami, ale także niesie ze sobą sporo niebezpieczeństw. Jej ojciec, kapitan, pozostawił córce w spadku walizkę pełną złotych monet, na które nie jeden złodziejaszek ma ogromną chętkę. Pippi to silna osobowość, odrzucająca panujące konwenanse. Nie straszni jej bandyci, chuligani i przeciwności losu.

Całkiem niedawno znana polska aktorka - Pani Edyta Jungowska - użyczyła swego głosu do nagrana przygód Pippi w formie słuchowiska. Uwielbiam jej głos, pamiętam jak użyczała go również jednej z Atomówek, kojarzycie?


Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia

6 komentarzy:

  1. Ale tu się u Ciebie ładnie zrobiło :)
    Pippi, kurczę, pamiętam tylko bajkę i cały czas czekam aż mi się trochę poluźni z "lekturami obowiązkowymi" to po nią sięgnę. Nawet nie wiedziałam, że wyszło wznowienie :) Trzeba będzie poczynić zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam jak czytałam w podstawówce :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na mnie w dzieciństwie czasami wołali Pippi, ze względu na moje rude włosy:D. Pozostał sentyment;)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mag dziękuję, dziękuję. Potrzebna tu była nowa szata graficzna:)
    Dziewczyny w sieci jest do obejrzenia film z końcówki lat 60-tych produkcji szwedzko-niemieckiej. Czasem chyba warto tak na chwilę powrócić do beztroskich lat dziecięcych:)

    OdpowiedzUsuń
  5. A to wydanie, widzę, podobnie graficzne do "Poczytaj mi mamo. Księga pierwsza", które kupiłam synowi - bardzo porządne wydanie, naprawdę. Za Pippi też by warto się rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ooo, to ja ten film muszę sobie załatwić- dzięki za info :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...