Etykiety

6.16.2011

Nowy magazyn dla miłośników książek!

Zapewne większość z Was już zdążyła zapoznać się z lekturą tego magazynu. Ja, widocznie w ostatnich dniach skupiona na egzaminach, przegapiłam tę premierę tygodnia. Biegałam od kiosku do kiosku, niestety bezskutecznie. Całe szczęście, że narzeczony wytropił ostatni egzemplarz i to jeszcze wiszący na jakimś sznurze na wystawie. Dzięki jego namowom egzemplarz wystawowy został nam sprzedany. Póki co przejrzałam pobieżnie, lecz wiem już na pewno, że będzie to stały gość w moim domu.

Poza niezaprzeczalnie interesującą treścią merytoryczną, na duży plus zasługuje format magazynu i jakość papieru. Być może to drobny i dla niektórych nie istotny element, lecz dla mnie bez tego, magazyn nie miałby duszy:)

Zawsze bardzo żałowałam, że słynny i mój ukochany "Archipelag" nie wychodzi w wersji drukowanej. Namęczę te oczy, spuchną i zrobią się czerwone, ale nie popuszczam nigdy i czytam od deski do deski;)

A Wy? Zapoznaliście się już z magazynem?

14 komentarzy:

  1. mam, czytam właśnie i jestem na tak:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz widzę takowy magazyn, ale to super, że o nim piszesz :) rozejrzę się jutro w kiosku, ale obawiam się, że skoro jeszcze nie wpadł mi w ręce, to mogą go do nas nie dowozić... ;(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie mam :( Nie znalazłam nigdzie :(
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam i baaardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja znowu nie kupiłem, ale zakupię w weekend :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że jednak się udało :)))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dom się pochorował, a do domu donieść nikt nie chce. Jutro poszukam, z nadzieją, że jeszcze znajdę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kupiłam i już prawie przeczytałam. Podoba mi sie także format- taki "staroświecki". Oby tylko sie utzrymał na rynku, czego Redakcji z całego serca życzę. Co do "Archipelagu", to drukuję go sobie, bo z monitora za długo czytać nie potrafię.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam, mam i podczytuję:) Świetny tekst Rudnickiego "Palę lektury!" i nie mniej dobry Szabłowskiego "Spadajcie z raju", polecam wszystkim, do przemyślenia. Ale to nie wszystko, wszystkiego jeszcze nie przeczytałam, kusi wywiad z Zadie Smith, kusi tekst o siostrzenicy Kafki i o (upadku) dyskrecji przy pisaniu biografii... dużo by wymieniać. Zastanawia mnie, będzie to miesięcznik, kwartalnik? Nigdzie słowa o tym (albo ja po prostu nie znajduję.

    Pozdrawiam ciepło! I nie wiem, czy wiesz, ale trwa Festiwal Kawy w Łodzi, wybierasz się?;) Ja chciałam przyjechać, cóż, nie wyjdzie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ooo no widzę, że sporo z nas zakupiło egzemplarz. Warto, prawda?
    litera, przyznam się szczerze, że nie słyszałam nic o tym Festiwalu... zaraz to nadrobię;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zamierzam się za nim rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Magazyn pierwsza klasa i też będzie u mnie gościł. :) teraz tylko pozostaje mi wykroić mnóstwo czasu na czytanie tego wszystkiego.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam i mogę oddać swój egzemplarz innym zainteresowanym, bo moim zdaniem magazyn jest nic niewart, a wręcz przeciwnie - jest szkodliwy. Artykuły czyta się z zażenowaniem w sensie ich poziomu merytorycznego, tendencyjności myśli, ubranej w pozory obiektywizmu, jednym słowem - zamiast deklarowanej gazety dla miłośników literatury, kolejna tuba światopoglądowa GW, przy czym nieudolność manipulacji faktami świadczy o tym, jak redaktorzy nisko cenią Waszą, czytelnicy inteligencję i erudycję. Artykuł o lekturach, czy "pseudoprowokacja" dotycząca Korczaka - na poziomie tabloidu.

    rozczarowany, choć nie zaskoczony - M. Mielczarek

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...