Etykiety

9.17.2010

Łańcuszek w czasach zarazy:)

Namówiona przez Mag wzięłam udział w zabawie łańcuszkowej. Oto 10 rzeczy, które lubię...

1. Wolne, leniwe dni podczas których udaje się na cudowne spacery polnymi drogami, wzdłuż brzóz z ukochanym psem u boku.


2. Serial "Gilmore Girls", który mogłabym oglądać 24 h na dobę. Serial jest wprost cudowny. Jego klimat ciężko porównać do czegokolwiek innego...ciepły, prześmieszny, niebanalny...


3. Sushi. Mogłabym jeść codziennie. Do tego marynowany imbir, sos sojowy i wasabi. Ahh pycha! No i oczywiście jem pałeczkami od jakiegoś czasu, z czego jestem dumna:)


4. Książki..cóż to chyba nic dziwnego, patrząc na tematykę tego bloga:)


5. Audrey Hepburn... za wszystko! Miała klasę, talent, urodę a dodatkowo była niesamowicie silną kobietą. Imponuje mi prawie we wszystkim. Jej filmy są idealne na pochmurne, jesienne dni.


6. Koty. Miękkie, puszyste, cudowne, miałczące, mruczące, brykające, rude, czarne, szare, białe i w ciapki. Pod każdą postacią..zawsze!


7.Queen i Freddie Mercury. Ukochany zespół od pieluchy. Freddie - postać wszech czasów, charyzma, talent, pasjonująca biografia, niezapomniane piosenki.


8. Języki obce. Uczę się 4... i jestem pewna, że na tym nie poprzestanę. To dla mnie niesamowity relaks.


9. Kawa i herbata. To jedyne popularne używki, które stały się moją codziennością i obsesją. W każdej ilości i pod każdą postacią. Aromatyzowane, zielone, białe, czerwone, z miodem, malinami, imbirem, kardamonem, mlekiem....ze wszystkim!:)


10.Zdrową i nie tuzinkową kuchnię. Obecnie na tapecie kuchnia według 5 przemian. Chodzi w niej o to, żeby kolejne smaki: gorzki, słodki, słony, kwaśny i ostry występowały w 1 potrawie według określonej kolejności. Tłuszczowi, fast foodowi, obżarstwu - mówię NIE! ;)



Powiem Wam szczerze, że miałam straszny problem, bo mam znacznie więcej rzeczy, które lubię jak kąpiele w wannie, deszczowe pogodny, ładne zeszyty i notesiki, gadżety do domu, perfumy, spać, dr. Housa, medycynę molekularną, mangi, czasopsima "Bluszcz" i "Zwierciadło" stare filmy ....itp mogłabym wymieniać w nieskończoność... Ehh za dużo tego wszystkiego hehe.
Do zabawy zachęcam każdego. Nie będę wymieniała, kto ma ochotę,niech piszę. Fajna zabawa gwarantowana. Dziękuje Mag za to, że sprawiłaś,że na chwilę zapomniałam o chorobie:)

8 komentarzy:

  1. Widzę, że książki i koty wiodą prym wśród blogowych ulubieńców, u mnie też miały swoje miejsce.:) I sporo z tych rzeczy, dla których miejsca zabrakło u Ciebie, u mnie też by się pojawiło, gdyby można było wymienić więcej niż 10.:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż miło poczytać coś tak pozytywnego. Ta zabawa jest świetna ^^.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też miałam problem z wyborem tylko 10 rzeczy, a sushi i serial "Kochane kłopoty" i "Zwierciadło" i koty też uwielbiam :)
    Pozdrawiam
    mag

    OdpowiedzUsuń
  4. Też miałabym problem, jakbym miała wybrać 'złotą 10kę', ale może nawet jutro nad tym pomyślę :)

    Dawno 'GG' nie oglądałam, ale też bardzo ten serial lubiłam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się z punktem pierwszym i ósmym! No, i świetny tytuł wpisu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się z kilkoma punktami :1, 4, 8 i 9 ;) Zgadzam się z Kasjeuszem - świetny tytuł wpisu ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moreni masz rację, koty goszczą na prawie wszystkim blogach. Dużo osób ma do nich słabość:)
    Alino cieszę się, że trochę pozytywnej energii spłynęło na Ciebie ze strony bloga mego:)
    Mag wiesz, że bardzo mało osób zna to czasopismo? Wśród moich znajomych prawie nikt
    Futbolowa mam od koleżanki 7 pięknych sezonów i codziennie (szczególnie teraz jak jestem chora) oglądam po 2-3 odcinki. Szczególnie pierwsze sezony...ah!
    kasjeusz i Meme dziękuje:)

    OdpowiedzUsuń
  8. "Kochane kłopoty" też kocham! :) Zdrowiej szybko! Coś wisi w powietrzu, bo u mnie gardło szwankuje.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...