Witam Was po niezwykle długiej przerwie. Pragnę uprzejmie poinformować , że jestem już szczęśliwą posiadaczką internetu! Hurra, udało się:) Dzisiaj nadrobię wszelakie zaległości i pobuszuje po Waszych książkowych blogach, o czym marzyłam już od dawna. :)
U mnie w sumie nic nowego. Mam strasznie dużo obowiązków i praktycznie mało czasu zostaje mi na ukochane czytanie, ale staram się jak mogę. Narzeczony zaczął drugi kierunek studiów i wszystkie domowe obowiązki, spoczęły na mnie. To wszystko plus praca na portalu tubylismy.pl oraz studia sprawia, że błogie leżenie na kanapie z książka w dłoni, odeszła do pięknych, dalekich wspomnień:(
W tym miesiącu coś cieniutko u mnie z książkowymi zakupami. Jedyne co nabyłam to "Ulicę tysiąca kwiatów". Także widzicie, że szału nie ma. Upatrzyłam sobie jeszcze "Margota". Wiem, że niektórym podnosi się nieco ciśnienie na myśl o samym autorze, ale chce się przekonać, czy faktycznie media zrobiły dużo hałasu o nic. Ostatnio miałam przyjemność obejrzeć relacje z Nike. Wszystkie z 20 nominowanych pozycji wydało mi się ciekawe, jednakże to chyba Pani Iwasiów była moją zdecydowaną faworytką. No mówi się trudno.
Moją też była faworytką, ale jak to ujęłaś: mówi się trudno, chociaż wybór jury też mnie satysfakcjonuje.:))
OdpowiedzUsuńFajnie, że wracasz :) Czekam na recenzje i linkuję.
OdpowiedzUsuńCo do "Margota" - uczucia mam podobne. Też sięgnę. Z czystej ciekawości.
Witaj po przerwie! Mnie też "Margot" ciekawi :)
OdpowiedzUsuń